Nie daj się oszukać.
Za tydzień, dwa, góra trzy, poznamy przeszło setkę kandydatów na radnych.
Rozpocznie się wyścig do ratuszowych foteli, apanaży, a przede wszystkim do… władzy. Bo, niestety, są w gronie kandydatów osoby, które za to poczucie wyższości, splendoru, możliwości wpływania, oceniania innych oddaliby nie tylko diety, ale wręcz dopłacili.
Na nich musimy szczególnie uważać. Swoją kampanie koncentrują i opierają na przedstawianiu swoich „wybitnych” osiągnięć, na swoim poświeceniu się dla dobra mieszkańców. Będą przedstawiać swój wyretuszowany obraz, tylko po to, by wprowadzić wyborców w błąd.
A co po wyborach? Arogancja, bezczelność, egocentryzm, często zwykle chamstwo i pogarda dla innych.
Ich charakterystyczną cechą, jest zabieranie głosu, gdy się nie ma nic do powiedzenia, gdy próbuje się błysnąć intelektem, którego się nie posiada.
Niestety, nie możemy kandydatów poddać testowi z wiedzy, którą się chwalą, na inteligencję, którą „błyszczą”, ani poddać badaniu psychologicznemu. Nie mówię już o teście na prawdomówność i uczciwość.
Zachęcam do poważnego i rzetelnego analizowania i sprawdzania kandydatów. Nie dajmy się nabrać na ich rzekomą ciężką „pracę”. Nie ilość imprez, wycieczek czy rozdanych paczek powinna być przepustką do Rady Miasta!
Obecna rada, to przykład patologicznych zachowań niektórych radnych. Krzykliwi, brutalni, bez poczucia wstydu, kreują się na liderów i troskliwych przedstawicieli lokalnych społeczności.
Radny, powinien mieć na uwadze dobro całego miasta, wszystkich mieszkańców, a nie tylko takiej lub innej ulicy, czy osiedla.
Nowi radni powinni być partnerami dla prezydenta, a nie jego niewolnikami czy żołnierzykami, jak obecnie. Nie powinni być narzędziami, marionetkami czy też pajacami, gotowymi na każde skinienie prezydenta i realizację głupich i szkodliwych prezydenckich pomysłów, jak właśnie jest dzisiaj.
Nie dajmy się oszukać!
Pozdrawiam wszystkich mieszkańców
Ryszard Nowak